PL EN O nas Facebook Twitter G+ RSS e-mail

palimpsest nr 8
ONLINE PDF
EPUB MOBI




















Log Horizon, jako przykład przewodnika po grze [recenzja]

Zafascynowanie światem wirtualnym rozwijające się w Japonii, której mieszkańcy słyną z niekonwencjonalności, obecnie wydaje się być czymś naturalnym. Jednym z największych pól do popisu dla wyobraźni są animacje oraz komiksy, czyli anime i manga.



Mogłoby się wydawać, że nie ma już zbyt wielu tematów na dobrą produkcję, która wnosiłaby coś świeżego, a jednak udało się. Z pomocą przyszedł internet i gry komputerowe – dotychczas niszowa rozrywka dla tzw. „no-life’ów”.

Log Horizon to produkcja, w której wykorzystano motyw graczy uwięzionych w grze multiplayer. Powstała na podstawie japońskiej serii light novel [słowniczek niektórych pojęć znajduje się na końcu artykułu] oraz mangi tej samej autorki, Mamare Touno. Anime od początku wzbudziło zainteresowanie wśród fanów japońskiej animacji. Dużym plusem jest szczegółowe przedstawienie zasad rządzących światem wirtualnym oraz aklimatyzowanie się osób w nowym miejscu.

W momencie wejścia nowego dodatku „Pionierzy Novasphery” do gry Elder Tale typu MMORPG, dochodzi do wydarzenia, które potem nazwane zostanie „Apokalipsą”. Wszyscy gracze będący wówczas online, przenoszą się do wirtualnego świata, z którego nie ma powrotu. Przybierają wygląd postaci, którą wybrali do użytkowania w grze, a także posiadają wszystkie jej umiejętności. Co istotne – nie mogą zginąć, gdyż po śmierci (kiedy ich punkty życia zostaną odebrane) przenoszą się do sanktuarium, jako bohaterowie wskrzeszeni i zdolni do dalszej walki. Jednym z Poszukiwaczy Przygód jest Shiroe, członek legendarnej grupy „Debauchery Tea Party”, zwany „Łotrem w okularach” i „Strategiem”. Przydomki nie są nadane z przypadku – ten zdolny mag znany jest ze swoich doskonałych i nierzadko przebiegłych umiejętności planowania. Wraz z przyjaciółmi poznanymi w grze jeszcze sprzed „Apokalipsy” postanawia doprowadzić pogrążony w chaosie świat do porządku. Dodatkowo okazuje się, że Ludzie Tej Ziemi, czyli postaci, które w grze pełnią rolę graczy niezależnych, tzw. NPC, nie są już dłużej bezwolnymi marionetkami z paroma linijkami dialogowymi i prowadzą normalne życie. Czy uda mu się pogodzić ponad 30-tysięczną społeczność? Warto się o tym przekonać.

Bezsprzecznym plusem anime Log Horizon jest to, że twórcy wykazali się zdrowym rozsądkiem przy kreowaniu bohaterów. Wskazuje na to choćby wątek współpracy postaci, którzy chcą, by w obecnych warunkach żyło im się jak najlepiej, wiedząc, że na powrót na razie nie ma szans. Nie ma przesadzonej paniki, a jej oznaki powoli stara się opanować główny bohater. I w tej dziedzinie również należy się uznanie dla reżysera animacji, Shinji Ishihary, za doskonałe odwzorowanie i przedstawienie postaci autorstwa Mamare Touno. Każdy bohater jest indywidualną jednostką i (co warto podkreślić) można go od razu polubić. Przerysowanie i schemat zdają się w ogóle nie funkcjonować w słowniku autorki mangi ani reżysera czy scenarzysty produkcji, za to niewątpliwie istnieją: wyrazistość i barwność. Najbardziej zafascynowało mnie to, że jeśli któraś z postaci nie przypadła mi do gustu, to miałam do niej taki sam stosunek przez wszystkie 25 odcinków pierwszego sezonu. Dramatyczne zwroty akcji, które mogłyby zmienić nastawienie do negatywnego bohatera, stawiając go w lepszym świetle, zwyczajnie nie występują. Na określenie tego anime przytoczę słowa znanego polityka, że „białe jest białe, a czarne jest czarne”. Postaci równie dobrze mogłyby być znajomymi każdego z nas – są bardzo realistyczni. Jest w tym wszystkim tylko jeden mały minus, na który cierpi większość twórców japońskich produkcji. Postaci kobiece. O ile Log Horizon naprawdę dobrze się broni i dziewczęta nie odstają tak bardzo od męskich jednostek, o tyle przytrafiło się kilka takich bohaterek, na które nie ma się ochoty patrzeć. Te jednak (na szczęście) można policzyć na palcach jednej ręki, a i jeszcze zostaną wolne „miejsca”.

Kolejnym, niewątpliwie dobrym elementem anime są wielkoskalowe wydarzenia. Fabuła nie ogranicza się tylko do bitew i zdobywania przedmiotów z questów. Ważna jest gospodarka, gildia, dyplomacja i znajomość prawa wyniesiona ze świata realnego i stosowana w grze. Jest to o tyle dobre, że wszyscy użytkownicy są mieszkańcami tego samego kraju, którego prawo dobrze znają. Ułatwia to szybsze adaptowanie się w nowej sytuacji.

Niesamowita jest precyzja opisywania elementów świata, klas, działania skilli i podstaw gry MMO. Osoby, które nigdy nie próbowały swych sił w grach tego typu zostają wprowadzone w ten wirtualny świat w taki sposób, że z łatwością mogą go zrozumieć. Całości dopełnia pojawiający się z umiarem humor, który w scenach specyficznych i typowych dla konkretnych elementów z gier jest dla „wydajaczy” powodem do szerokiego uśmiechu i pokiwania głową ze zrozumieniem.

Kwestia muzyki z pierwszego sezonu jest nieco sporna. Opening Database zespołu Man With a Mission rozpoczyna się od charakterystycznego dźwięku uderzania palców o klawisze klawiatury i sygnału inicjującego zalogowanie się do gry, co świetnie komponuje się z klimatem anime. Melodia jest dynamiczna i przyjemna dla ucha – w moim przypadku nie było odcinka, bym nie wysłuchała tego półtoraminutowego wstępu. Z kolei ending Your song w wykonaniu artystki Yun*chi można uznać za przeciętny. Głos piosenkarki przywołuje obraz kilkuletniej dziewczynki z zatkanym nosem. Monotonność to dobre określenie rytmu całej melodii. Jeśli zaś chodzi o soundtracki pojawiające się w danych scenach, nie mam żadnych uwag. Żadnych, gdyż są tłem i nie jestem w stanie przypomnieć sobie choćby jednego z nich. Można odnieść wrażenie, że twórcy nie przemyśleli dokładnie kwestii ich dobierania.

Grafika stoi na wysokim poziomie. Kolorystyka nie razi w oczy i nawet róż wydaje się przyjemny dla oka(!). Emocje malujące się na twarzach bohaterów zostały dobrze narysowane, kadrowanie również nie wzbudza zastrzeżeń. Zarówno widoki w większej skali, jak i przybliżenia zostały dopracowane.

Sezon pierwszy zakończył się nienachlanymi pytaniami, zostawiając widza z wyborem kontynuowania serii. Podejrzewam, że właśnie ten brak ogromu niewiadomych (gdyż wiele rzeczy zostało wyjaśnionych) nadaje tej animacji lekkości, dzięki czemu widz nie chce rozstawać się z bohaterami i ich światem. Co więcej – w trakcie prób rozwikłania danej kwestii, odbiorca sam może dokonać analizy i z zebranych dotąd informacji stworzyć możliwy scenariusz. Log Horizon ma ogromny potencjał i budzi w człowieku cechy stratega. Pomimo drobnych mankamentów muzycznych i kilku żeńskich postaci, które mogą irytować (choć niektórych wcale nie muszą), polecam zapoznanie się z tą serią i ze światem Elder Tale po „Apokalipsie”.

Drugi sezon anime Log Horizon można oglądać już od października 2014 roku. Obecnie (24.01.2015 r.) wyszedł 16 odcinek.

Słowniczek:
Multiplayer – gra wieloosobowa. Tryb pozwalający na uczestnictwo wielu graczy w tej samej grze komputerowej.
Light novel - powieść zazwyczaj zawierająca ilustracje w stylu mangowym, skierowana głównie do młodzieży i młodszych dorosłych.
MMORPG (skrót od Massively multiplayer online role-playing game) – rodzaj gier komputerowych RPG, w których duża liczba graczy może grać ze sobą online. Podobnie jak w innych rodzajach gier fabularnych gracz wciela się w postać i kieruje jej działaniami.
NPC (skrót od non-player-character) – określenie każdej postaci, w którą nie wciela się żaden z graczy. Odgrywana jest ona przez Mistrza Gry lub program.
Mistrz Gry (ang. Game Master) – to organizator, sędzia i narrator w grach fabularnych.
Quest – fragment fabuły stawiający gracza przed wykonaniem zadania. Inaczej mówiąc jest to misja, choć niekoniecznie musi się wiązać z np.: pokonaniem przeciwnika. Równie dobrze może to być rozmowa z NPC.
Skill – umiejętność postaci.
Opening – czołówka. Do wprowadzenia np.: w odcinek anime wykorzystuje się otwierającą go piosenkę, zazwyczaj do półtorej minuty.
Ending – tyłówka. Piosenka zamykająca odcinek. Po nim przeważnie występuje zapowiedź kolejnego odcinka.
Soundtrack – ścieżka dźwiękowa. Zapis motywu lub całej ścieżki dźwiękowej utworu muzycznego, która pojawia się w filmie lub grze komputerowej.

REŻYSERIA: Shinji Ishihara
TYTUŁ: Log Horizon
SCENARIUSZ: Toshizo Nemoto
RODZAJ PRODUKCJI: seria TV
ROK WYDANIA: 2013-2014
CZAS TRWANIA: 25 x 24min
GATUNEK: fantasy

KSENIA HYLA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cenimy Twoje zdanie, chcemy je poznać i będziemy bardzo wdzięczni za parę słów własnie od Ciebie. Nie krępuj się, pisz śmiało. Nie tolerujemy jednak komentarzy wulgarnych, nonsensownych, które niczego nie wnoszą. Takie komentarze będą usuwane.