"selery" miesiąca (sierpień-październik)

Jeśli spojrzy się na sierpniową listę bestsellerów GfK Polonia, łatwo pojąć, czym kierowali się czytelnicy, bo z pewnością nie gustem literackim. Pierwsza pozycja: Jesteś cudem. 50 lekcji jak uczynić niemożliwe możliwym Reginy Brett - w sam raz na koniec wakacji, by tuż przed zbliżającym się rokiem szkolnym czy akademickim zastanowić się, jak zmienić swoje dotychczasowe życie. Pozycja na pewno wartościowa, tylko do jakiego stopnia?

Paolo Coelho, Zdrada, tłum. Zofia Stanisławska,
Drzewo Babel: 2014.

Następnie, najnowsza powieść Paolo Coelho: Zdrada - tytuł i autor tłumaczą się sami, choć zadziwiające jest, skąd bierze się fenomen brazylijskiego pisarza. Czyżby miał jakiś patent na bestsellery? Dalej kolejna „ogórkowa” lektura, tym razem doprawiona pieprzem: Pięćdziesiąt twarzy Greya E. L. James - ta książka chyba nigdy się nie znudzi. Jak widać, tak zwane mummy porn robią furorę i to w dodatku pod szyldem literatury (sic!) pięknej (sic!!).

Znacznie ciekawiej układają się listy rankingowe trzech największych sieci slepów takich jak Empik, Matras czy Merlin.pl. W przypadku tej pierwszej zdecydowanie prowadzi książka Dary anioła. Tom 6. Miasto niebiańskiego ognia, którą napisała Clare Cassandra - ta  wrześniowa nowość jest ponoć ostatnią, wybuchową częścią cyklu. Nawet boję się sprawdzać, o czym to dokładnie jest. Dalej: Żyj zdrowo i aktywnie z Anną Lewandowską pióra... Anny Lewandowskiej, oczywiście. Sportsmenka z pewnością lepiej doradzi „jak żyć”, niż taki, co robił ile mógł, „by żyło się lepiej”. Jeśli Lewandowska radzi, trzeba jej zaufać, bo niby skąd biorą się sukcesy Roberta, który strzela bramki jedna za drugą? Empikowe podium wieńczą Moje wypieki i desery na każdą okazję Doroty Świątkowskiej - w końcu święta już za pasem, więc ze Świątkowską na Święta w sam raz.

Keri Smith, Zniszcz ten dziennik. Kreatywna destrukcja,
tłum. Julia Tokarczyk, Grupa Wydawnicza KE.LIBER: 2014.

W Matrasie króluje Vincent V. Severski z książką Nieśmiertelni. Tu od razu widać, że pieniądze wydaje inny typ czytelnika, choć zastanawia mnie, ilu z nich wie, że ten autor jest Polakiem? Dalej jest Religa. Biografia najsłynniejszego polskiego kardiochirurga autorstwa Dariusza Kortki i Judyty Watoły - tutaj nawet nie można pożartować, bo sprawa jest poważna. Na fali filmu o Relidze (nie o religii!), bo wątpię by było na odwrót, pamięć o znakomitym chirurgu potrwa nieco dłużej niż trzy szybkie uderzenia serca. A na trzecim miejscu - mój faworyt: Zniszcz ten dziennik Keri Smith - książka, co do której pojęcie personalizacji pasuje znakomicie. I nikt nie powie, że zaginanie rogów, plamienie kawą, przemoczenie, cięcie czy w ogóle niszczenie tej pozycji to świętokradztwo, to wręcz obowiązek!

W Merlinie całkowicie zmieniamy repertuar. Zaczynamy od Wszystko, co lśni pióra Eleanory Catton. Nagroda Bookera mówi wszystko (do tego Catton jest najmłodszą laureatką tej nagrody). To prawie tysiąc stron dobrej opowieści, chyba więc warto przeczytać? Nagroda napędza czytelnictwo, co udowadnia Karol Modzelewski, bo jego Zajeździmy kobyłę historii. Wyznania poobijanego jeźdźca dostało Nike i teraz pewnie wielu chce się przekonać, czy jego opowieść o komunie na to zasługuje. Świetlicki i tak by powiedział jedno... A na końcu nowa rzecz Andrzeja Stasiuka: Wschód. Po prostu. Czego chcieć więcej? Jeśli Stasiuk jedzie na Wschód i do tego chce to opowiedzieć, to z pewnością warto poświęcić czas i dowiedzieć się, co tam ciekawego słychać i widać.

MICHAŁ WILK